Kara umowna – sposób na naprawienie szkody związanej z umową? Nie zawsze tak jest. Dlatego warto przyjrzeć się uważnie karze umowne.
Kara umowna – sposób na naprawienie szkody?
Kara umowna jest sposobem naprawienia szkody. Szkoda wynika z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego. Wskazuje to na 3 istotny elementy, które należy mieć na uwadze przy dochodzeniu kary umownej.
Pierwszy to szkoda, czyli pewnego rodzaju uszczerbek poniesiony przez jedną ze stron.
Drugim jest niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. O ile kwestia niewykonania zobowiązania nie budzi wątpliwości, o tyle kwestia nienależytego wykonania zobowiązania to temat, który wywołuje wiele wątpliwości. Nienależyte wykonanie zobowiązania może polegać np. na nieprawidłowym wykonaniu naprawy, wadliwym wykonaniu robót budowlanych itp.
Trzecim jest zobowiązanie niepieniężne. Zastrzeżenie kary umownej w przypadku zobowiązania pieniężnego nie przyniesie jakiegokolwiek rezultatu. Taką klauzulę można interpretować jako klauzulę odsetkową.
W umowie strony określają wysokość kary umownej na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Wysokość tej kary umownej nie zależy od faktycznie poniesionej szkody. Warto też zamieścić w treści umowy postanowienia, które umożliwi dochodzenie odszkodowania przekraczającego wysokość kary umownej. Nie jest możliwe zapłacenie kary umownej zamiast wykonania zobowiązania wynikającego z umowy.
Kiedy dojdzie do sytuacji, w której jedna ze stron domaga się zapłacenia na jej rzecz kary umownej, druga podnosi argumenty mające na celu uniknięcie tej kary bądź jej miarkowanie. I tu przechodzimy do bardzo istotnej kwestii, czyli
Miarkowanie kary umownej
Miarkowanie kary umownej ma na celu zapewnienie pewnej ochrony dłużnikowi przed zapłaceniem kary umownej, której wysokość może być zbyt wysoka. Instytucja miarkowania jest swego rodzaju uprawnieniem przysługującym sędziemu, który w danej sprawie musi wyważyć interesy dłużnika oraz wierzyciela. Pomagają w tym pewne przesłanki:
- wykonanie zobowiązania w przeważającej mierze;
- rażące wygórowanie kary umownej.
Te przesłanki są ważne i pomocne nie tylko dla sądu, ale także dla osoby, która miałaby taką karę zapłacić. Trudno zrozumieć sytuację, w której w dużej mierze wykonano umowę, ale istniałby obowiązek zapłaty kary umownej w pełnej wysokości. Podobnie, gdyby kara umowna była tak wygórowana, że przekraczałaby wysokość poniesionej szkody.
A co na to sądy?
Na temat miarkowania kary umownej wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 26.02.2014 r., I ACa 710/13. W wyroku wskazano na następujące kwestie.
Możliwość miarkowania kary umownej ze względu na wykonanie zobowiązania w znacznej części powinna ograniczać się do przypadków, gdy kara umowna ustalona jest w stałej wysokości bez względu na zakres uchybień dłużnika; jeżeli zaś strony w umowie zróżnicowały karę umowną w zależności od stopnia niewykonania zobowiązania lub rodzaju i wagi konkretnego uchybienia, to dłużnik nie może powoływać się na wykonanie zobowiązania w znacznej części jako na przesłankę miarkowania. Będzie tak wówczas gdy kara umowna ustalona jest w postaci stawki dziennej lub tygodniowej. Z kolei przy przesłance rażąco wygórowanej karze umownej należy się kierować stosunkiem tej kary do należnego uprawnionemu odszkodowania, które należałoby się mu na zasadach ogólnych – a nie relacją kary do świadczenia głównego, do interesu wierzyciela oraz do szkody.
Z uwagi na to, jak ważną funkcję pełni kara umowna w zawieranych umowach, należy zawsze sprawdzać, na wypadek jakich zdarzeń zastrzeżona jest kara umowna. Warto sprawdzić jej wysokości oraz czy nie jest ona zbyt wysoka lub niska dla każdej ze stron umowy.